14 lis Czym jest oszustwo sądowe?
W dużym uproszczeniu oszustwo sądowe polega na tym, że sprawca kierując się chęcią uzyskania korzystnego dla siebie wyroku wprowadza skład orzekający Sądu w błąd co do pewnych okoliczności przyjętych później przez ten Sąd za podstawę wyroku. Ta daleko idąca „kreatywność” strony procesu w przedstawianiu stanu faktycznego może skutkować odpowiedzialnością karną.
Jak to wygląda w praktyce?
Jaskrawym przykładem oszustwa sądowego będzie sytuacja, w której powód dochodząc od pozwanego zwrotu udzielonej mu pożyczki twierdzi przed Sądem cywilnym, że pozwany pożyczki nie zwrócił pomimo, iż w rzeczywistości cała pożyczka wraz z odsetkami została powodowi spłacona. Sąd bazując na twierdzeniach powoda ostatecznie wydaje wyrok, w którym zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę pożyczki oraz obliczone od niej odsetki.
Nie wszystko stracone!
Pozwanemu jako osobie pokrzywdzonej wyżej opisanym czynem będzie przysługiwało prawo dochodzenia rekompensaty w postępowaniu karnym. Istnieje jednak pewna trudność w udowodnieniu tego typu przestępstw. Polega ona na wykazaniu, że sprawca wprowadzając Sąd w błąd działał celowo, kierując się zamiarem uzyskania korzyści majątkowej. Dowodem potwierdzającym wyżej wskazane okoliczności będzie np. wystawione przez powoda pokwitowanie, datowane na dzień sprzed wytoczenia powództwa, potwierdzające odbiór kwot tytułem spłaty pożyczki. Wówczas z dużą dozą prawdopodobieństwa można zakładać, że wyrok Sądu karnego będzie wyrokiem skazującym i co równie ważne orzekającym wobec sprawcy obowiązek naprawienia szkody, która w tym przypadku będzie równa kwotom zasądzonym od pozwanego przez Sąd cywilny.